9 dzień

Rudimov – Uherske Hradiste 





Dzień upłynął nam na jeździe w kierunku Uherske Hradiste. Po południu rozpadało się, a noc spędziłyśmy w namiocie targanym podmuchami wiatru. Pioruny waliły gdzieś niedaleko. Deszcz bębnił o tropik. Kapało do środka. Śledzie odpłynęły razem ze struga wody. Chowałam się ze strachu pod własne sakwy, które dawały mi ułudne poczucie bezpieczeństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz