6 dzień

Stecno – Bycza – Nimnica Kupele






Dojeżdżałyśmy do miejscowości Bycza, gdy spośród drzew wyłoniła się dziwna budowla. Na skraju rzadko uczęszczanej drogi stał neoklasycystyczny budynek. Był to grobowiec otoczony kirkutem, którego większa cześć była splądrowana, a stele nagrobne połamane. Na cmentarzu czuc było mistycyzm. Podeszłyśmy do grobowca, na tympanonie wyryty był trudny do odczytania napis, który mówił, że spoczywa tam pan Popper i jakaś kobieta. Zdziwiłyśmy się że mają równe nazwiska. Na płycie natomiast można było odczytać cytat z Biblii „Ich habe Dich je und je geliebt, darum habe ich dich zu mir gezogen, aus lauter Güte“
Jer. 31,3.
 Czego polski przekład brzmi:
„Miłością wieczną umiłowałem cię, dlatego tak długo okazywałem ci łaskę.”  wg Biblii Warszawskiej.
Wietrzyłyśmy w tym nieszczęśliwą historie miłosną. W Byczy do lokalnego pijaka dowiedziałyśmy się, ze Popper był miejscowym browarnikiem, jego zakład natomiast nadal produkuje piwo. Mężczyzna wskazał nam synagogę, opuszczoną i w ruinie i opowiedział historię holokaustu na tym terenie. Potem z przygodnie poznanym kolażem, dotarłyśmy do miejscowości Nimnica Kupele. Spróbowałyśmy leczniczej wody i spędziłyśmy noc nad brzegiem Wagu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz